24.12.2016

Wesołych Świąt :)

Kochani, z całego serduszka życzę wam zdrowych, pogodnych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia. Pamiętajcie aby te dni spędzić w gronie rodziny i przyjaciół, odłóżcie telefony, laptopy, wyłączcie telewizory, porozmawiajcie, nacieszcie się sobą i rodziną. Życzę wam smacznego karpia i nadętych brzuchów z przejedzenia :) Dzielcie się radością z innymi i nie pozwólcie aby cokolwiek wam tą radość popsuło lub zabrało :)  Jeszcze raz WESOŁYCH ! :)






My już prawie gotowi jeszcze tylko kąpiel i czekamy na gości,jak co roku tradycyjna wigilia u nas w domu, a później wspólne przesiadywanie przy kolędach, nie mogę się doczekać :) Całą dzisiejszą  relację możecie śledzić na snapie: czekoladka93 (oczywiście to co działo się do tej pory, później raczej odpuszczę snapowanie). Na lusterku zawisły specjalne lampki ze zdjęciami z poprzednich świąt, są i czarno białe gdy mój brat i siostra byli jeszcze mali, czekam na minę gości jak to zobaczą :) Na komodzie mój domek z piernika o którym mówiłam w poprzedniej notce, na szczęście dotrwał do świąt, obok ręcznie robione ozdoby i moja gwiazda z makiem którą robiłam po raz pierwszy :) 



_____________________________________________________________________________



Zapraszam na:
snapa: czekoladka93
Instagram - KLIK
Fanpage paznokciowy - KLIK
Fanpage mojego sklepu - KLIK
Do mojego sklepu z artykułami do stylizacji paznokci - KLIK
Kanał na YouTube - KLIK


19.12.2016

Szmaragdowe paznokcie z efektem syrenki :)

Hej dziewczyny dziś mam dla was nieco świąteczno/sylwestrową propozycję :) Paznokcie żelowe w szmaragdowym jak to ja nazywam 'choinkowym' kolorze, z meeega blaskiem efektu syrenki :) Powiem wam szczerze że miałam wielką ochotę nałożyć syrenkę na wszystkie paznokcie, ale powstrzymał mnie fakt że bardzo chciałam zaprezentować wam stosunkowo nowy kolor w moim sklepie. Co prawda nie sposób idealnie uchwycić go na zdjęciach ale uwierzcie że jest przepiękny :)



Produkty:

- żel nr 71 KLIK
- żel czarny nr 57 KLIK
- efekt syrenki KLIK
- cienki pędzelek do zdobień np KLIK
- szczoteczka do odpylenia, cleaner, waciki


Wykonanie:

1. Krok pierwszy w każdej stylizacji to odpowiednie przygotowanie paznokcia - przedłużenie, nadanie kształtu, wyprofilowanie, zmatowienie i odtłuszczenie/ jeśli wykonujecie manicure hybrdowy to odpowiednio przygotowanie płytki, nałożenie bazy

2. Paznokcie na których będzie efekt syrenki pokrywamy kolorem czarnym, natomiast pozostałe kolorem nr 71 szmaragdowym ---> utwardzamy, nakładamy drugą warstwę koloru ---> utwardzamy.

3. Następnie na kolor czarny nakładamy efekt syrenki, ja robię to opuszkiem palca delikatnie wmasowując w płytkę paznokcia, co ważne syrenkę wcieramy w warstwę dyspersyjną tzn po utwardzeniu koloru w lampie nie przemywamy go! Resztki pyłku usuwamy szczoteczką np taką.

4. Na palec środkowy, kciuk oraz mały i serdeczny (dwa ostatnie z  gotowym efektem syrenki) możemy nałożyć top, ja użyłam tego. Utwardzamy w lampie.

5. Palec wskazujący dokładnie przemywamy wacikiem z cleanerem, możecie delikatnie zmatowić powierzchnię bloczkiem. Następnie zabieramy się za zdobienie (ja nie mam talentu plastycznego dlatego być może nie jest do końca estetyczne ale wam na pewno wyjdzie lepiej :)) Czarnym żelem nr 57 oraz cienkim pędzelkiem malujemy dowolne wzory, utwardzamy w lampie. Następnie wcieramy efekt syrenki, bez problemu możecie robić to na całej powierzchni paznokcia - tak będzie łatwiej i szybciej, pyłek nie przyklei się do żelu bazowego ponieważ wcześniej, przed malowaniem wzorów przemyliśmy go cleanerem. Cały paznokieć delikatnie pokrywamy topem i utwardzamy w lampie :)

Stylizacja gotowa :)
Kolor w rzeczywistości jest nieco intensywniejszy, a efekt syrenki przepięknie się mieni. Sposób na zdobienie możecie wykorzystać również na innych kolorach i w innych stylizacjach ale pamiętajcie że najmocniejszy efekt syrenka daje właśnie na czarnym :)


PS. Mam nadzieję że wasze przygotowania do świąt idą równie dobrze jak moje, co prawda jutro muszę jeszcze zmierzyć się z towarem, ale od środy zabieram się za wypieki, nie mogę się doczekać <3 A jeśli ktoś jeszcze nie widział zapraszam na post pierniczkowy :) PIERNICZKI

Muszę się pochwalić, w tym roku zrobiłam swój pierwszy świąteczny wieniec :)







_____________________________________________________________________________



Zapraszam na:
snapa: czekoladka93
Instagram - KLIK
Fanpage paznokciowy - KLIK
Fanpage mojego sklepu - KLIK
Do mojego sklepu z artykułami do stylizacji paznokci - KLIK
Kanał na YouTube - KLIK

15.12.2016

Pierniczki i domek z piernika :)

Hej dziewczyny, chwile mnie tu nie było ! :) Budowa, praca, przygotowania do świąt, kumulacja wszystkiego :) W pracy od kilku dni istny młyn-mamy nawał zamówień przedświątecznych, dodatkowo nowy towar średnio raz na tydzień/dwa i zbliżająca się nieubłaganie inwentaryzacja :( Końcówka grudnia to dla nas najbardziej pracowity okres w roku, nie jest to fajne ponieważ nie mogę cieszyć się przygotowaniami, świętami sylwestrem na 100%, cały czas z tyłu głowy mam obowiązki i pracę...

Cóż przejdźmy do przyjemniejszych tematów :) Pierniczki ! Moje od tygodnia wylegują się w pudełeczkach i czekają na święta :) Przepis dodawałam wam 3 lata temu, w tym roku skorzystałam z niego już 5 raz :) Pierniczki są mocno korzenne i miodowe. Po upieczeniu twarde - ciasto idealnie nadaje się do wykonania domku z piernika, natomiast gdy poleżą rozpływają się w ustach :)

PRZEPIS 

Pokażę wam kilka fotek z poprzednich lat i z tego roku, zarówno pierniczki jak i moje domki :) W tym i ubiegłym roku poszłam na łatwiznę i zrobiłam domek na oko. Za pierwszym razem narysowałam szablon na kartce i wzorując się na nim wycinałam elementy domku. Nie martwcie się gotowe szablony możecie znaleźć w internecie i po prostu wydrukować :)

2013r.
- zdjęcia macie tu : KLIK

2014r. 

Pierwsze święta po powrocie do Polski :) Wtedy postanowiłam poszaleć z kolorami i do lukru który macie w przepisie dodawałam barwniki spożywcze w proszku. Po tym jednorazowym eksperymencie stwierdziłam że zdecydowanie ładniej prezentują się pierniczki klasyczne z białym lukrem.

Jak widzicie na zdjęciach zrobiłam pierniczki winietki na wigilijny stół, dzieci mają niezły ubaw z szukaniem  swojego miejsca i sprawdzaniem jaki tym razem zrobiłam dla nich pierniczek :)

Próbowałam również zrobić pierniczki witraże - przed włożeniem do piekarnika w okienka wrzucamy pokruszone landrynki. Efekt jest super, ale takich pierniczków nie możecie trzymać w cieple, bo cukierek najzwyczajniej w świecie się rozpuści - moje okna w domku w kilka dni się rozpłynęły :(







Pierniczki zazwyczaj przechowuję właśnie w takich szczelnie zamkniętych pojemnikach, otwieram kilka dni przed świętami, w domu zaczyna ładnie pachnieć a pierniczki mają czas na absorbowanie wilgoci z otoczenia, robią się mięciutkie i rozpływają się w ustach :)



Mój pierwszy piernikowy domek, był spory, musiałam poprosić o pomoc i tatę i mamę :) Składaliśmy go dwa dni, klejąc wszystko tylko i wyłącznie lukrem :) 





2015r. 

Tak jak wspominałam w tym roku domek z piernika a właściwie to dwa domki powstały spontanicznie i bez szablonu. Byłam z nich bardzo zadowolona, takie malizny były łatwe do sklejenia, całość miała taki swój fajny przytulny klimacik :) Zrobiłam śnieg z cukru pudru, dorzuciłam i ręcznie robioną choinkę i laski cynamonu :)


Pierniczki powróciły do klasycznej białej wersji, dokupiłam sporo nowych foremek, więc było trochę zabawy ze zdobieniem, ale w tym własnie cała magia :) W zestawie miałam druciki do wieszania pierniczków na choince i dziurkacz do robienia otworków. Tu UWAGA ! Moje pierniczki robiły nam niespodzianki i spadały z choinki, z czasem piernik robi się miękki a cieniutki drucik z łatwością przerywa jego strukturę.W tym roku z pewnością nie użyję cienkich drucików tylko jutowy sznurek który będzie je solidnie trzymał. 



       





2016r. 

I tegoroczne pierniczki z jeszcze większą ilością foremek, tym razem dokupiłam w Ikei przepiękne zwierzęce wzory :) W tym roku na prawdę nie miałam zbyt wiele czasu na pieczenie więc poszłam na łatwiznę. zamiast imion na wigilijny stół mamy tylko inicjały, zamiast kleić domek lukrem skleiłam go karmelem i to był błąd ! :( Karmel to po prostu roztopiony cukier, kleiło się świetnie, dosłownie 5 min i domek był gotowy, karmel zastyga w sekundzie więc nie trzeba czekać na zastygnięcie jak w przypadku lukru. Następnie domek po prostu udekorowałam lukrem Zostawiłam domek w salonie tak samo jak w poprzednich latach i po kilku dniach zaczął się rozpływać! Karmel tak samo jak landrynki z 2014r. w cieple mięknie i się topi. Jak tylko to zauważyłam wyniosłam domek do zimnej spiżarni, mam nadzieję że jakimś cudem dotrwa do świąt, na razie ma tylko delikatnie ugięty dach. Podsumowując jeśli robicie domki klejcie je tylko i wyłącznie lukrem. 




Choinkę 3d zrobiłam wg tego szbalonu: klik


    




Mała uwaga na koniec jeśli dopiero teraz będziecie zabierać się za robienie pierniczków z tego przepisu, raczej nie chowajcie ich w pudełka tylko zostawcie na wierzchu/nie zamykajcie żeby zdążyły zmięknąć :)



_____________________________________________________________________________



Zapraszam na:
snapa: czekoladka93
Instagram - KLIK
Fanpage paznokciowy - KLIK
Fanpage mojego sklepu - KLIK
Do mojego sklepu z artykułami do stylizacji paznokci - KLIK
Kanał na YouTube - KLIK

4.12.2016

Ślubne zakupy z Aliexpress, co i za ile warto kupić :)

Hej dziewczyny dziś opowiem wam trochę o moich chińskich ślubnych zakupach. Zapewne wiele z was-przyszłych panien młodych waha się co tak na prawdę warto zamówić na swój wielki dzień z drugiego krańca świata czyli z Chin :) Postanowiłam podzielić się z wami moją listą zakupów i przekonać, że na prawdę warto!


Zacznijmy od początku, obydwoje z mężem nie jesteśmy fanami wydawania pieniędzy tam gdzie nie jest to konieczne. Zawsze staramy się szukać okazji,  porównywać i negocjować ceny, kupować na promocjach czy właśnie przez internet. Oczywiście jeśli chodzi o kwestię ślubu i wesela nie na wszystkim da się oszczędzić, ale uwierzcie, okazji jest sporo. Jedną z szans na oszczędzenie sporej kwoty było dla nas robienie części zakupów na Aliexpress. Jest to serwis sprzedażowy coś a'la chińskie Allegro, różnica jest taka że w większości przypadków wysyłka jest darmowa a kupować możemy tylko z Chin/Korei (dokładnie się nie orientuje, w każdym razie drugi koniec świata).

Uwaga! Nie myślcie że można tam kupić wszystko i że wszystkie przedmioty są dużo taniej niż w Polsce. Moja złota zasada to porównywanie cen, jeśli chodzi o dekoracje i inne gadżety głównie porównywałam na Allegro oraz Aliexpress.  Allegro często przegrywało tym, że musiałam dopłacać za wysyłkę, Aliexpress natomiast nie ma w ofercie wszystkiego np Polskich zaproszeń czy tablic rejestracyjnych ale to chyba oczywiste :)
Jedno jest pewne nie zostawiajcie takich zakupów na ostatnią chwilę! Większość rzeczy da się kupić kilka miesięcy przed, musicie mieć świadomość że przedmioty z Aliexpress dochodzą czasem nawet po 2 miesiącach. Dla mnie nie był to problem ponieważ nie cierpię zostawiać rzeczy na ostatnią chwilę i wszystko chciałam kupić jak najwcześniej się dało :)

Przejdźmy do rzeczy, co kupiłam w Chinach ? :)
* ceny które podaję te ceny jakie ja zapłaciłam 1,5 roku temu za te produkty, ceny w linkach to ceny aktualne :)

1. Balony, zakupiłam 200szt balonów w kolorze perłowym, które później okazały się niepotrzebne :) Na naszym weselu balony miały być urozmaiceniem zabawy dla dzieci, nie podobają mi się balonowe dekoracje, chciałam je po prostu luźno rzucić w kąt na sali, dzieciaki z pewnością wiedziałyby co z nimi robić :). Jak się później okazało zapomniałam że podczas 1 tańca spadnie na nas 200 balonów które zapewnili właściciele sali, co za tym idzie moje balony stały się nie potrzebne, użyliśmy tylko kilka do dekoracji bramy i tarasu w moim domu.

Cena: $3,91 za 100szt LINK 

Przygotowane do powieszenia na tarasie, obok 'kuboty' mojego jeszcze narzeczonego.. :)


2. Sztuczne płatki róż. Jako iż w listopadzie bardzo kiepsko z żywymi płatkami kwiatów, postanowiłam zakupić sztuczne. Od zawsze marzyłam o dzieciach rzucających w naszym kierunku białymi płatkami... NIE W RZECZYWISTOŚCI NIE WYGLĄDA TO JAK NA FILMACH :)) Wszystko działo się zbyt szybko i był zbyt porywisty wiatr żeby ten moment mógł stać się magiczny :)

Cena: $1,93 za 1000sztuk mój link nie jest już aktywny ale łapcie przykład - LINK - było tego na prawdę sporo, duży wiklinowy kosz a prawie drugie tyle leży do dziś w mojej szafie:)


 


3. Bransoletki, kolczyki, spinka do włosów. Biżuteria to coś, za co nie warto przepłacać w Polskich salonach sukien ślubnych. Odwiedziłam ok 10 salonów i w każdym z nich widziałam dodatki które bez problemu możecie znaleźć na Aliexpress, oczywiście 10 razy taniej! Nie łudźcie się że jakoś jest lepsza, zakładacie te rzeczy jeden jedyny raz a później albo sprzedacie albo wylądują w koszu, nie warto przepłacać...

Dlaczego miałam kilka par kolczyków i dwie bransoletki ? Ze względu na koszt tych rzeczy bez problemu mogłam sobie pozwolić na kupienie kilku kompletów i dopasowanie wszystkiego do sukni, fryzury itd. Jak widać do ostatniej chwili nie byłam zdecydowana dlatego na naszym 'ślubnym stoliku' leżą wszystkie zakupione przez mnie rzeczy :)



Bransoletka szersza Cena: $3,24 teraz nawet taniej LINK  , założyłam ją na sesję, na ślub wybrałam tą delikatniejszą


Bransoletka węższa, cena: $2,87 teraz tańsza macie ją w linku powyżej :) To była moja bransoletka ślubna, jest piękna, po weselu wylądowała w pudle z pamiątkami :)


Kolczyki najmniejsze wkrętki, nadal leżą w moim kuferku i czekają na odpowiednią okazję, nie zostały użyte ani na ślub ani na sesję, cena: $0,98, teraz taniej - LINK

Kolczyki najdłuższe, cena $4,99 LINK Są dość ciężkie i mega długie dlatego nie wybrałam ich na ślub, założyłam je na drugą z naszych sesji ślubnych, niestety fotki nie mam ponieważ moje długie włosy wszystko zasłoniły :)

Kolczyki średniej długości, słabo widoczne na zdjęciu na stoliku. To moje kolczyki ślubne i moje kolczyki sesyjne (1 sesja) uwielbiam je, delikatne nie za długie, lekkie, nie czułam że mam cokolwiek na uszach :) Cena $4,60 za zestaw z naszyjnikiem, link wygasł, a niestety aktualnie nie widzę identycznego zestawu. Naszyjnik sprzedałam i kolczyki wyszły praktycznie za darmo :)




Spinka do włosów, cena: $4,19, spinkę założyłyśmy dopiero gdy moja frezja lekko zwiędła:)  Fotka z fryzurki próbnej i próbnej przymiarki :)


4. Welon, cena: $0,89 teraz droższy LINK najzwyklejszy welon 2 warstwowy, do rzucania :) Sama nie miałam i nigdy nie chciałam mieć welonu, ale postanowiłam kupić jeden na pamiątkę dla przyszłej panny młodej która złapie go na oczepinach :) Oprócz tego, że był mega pomięty nie miałam żadnych zastrzeżeń, myślę że dobre żelazko z powodzeniem dałoby radę przywrócić go do porządku :) Zdjęcie mam tylko z gośćmi, więc wybaczcie :)


5. Poduszka na obrączki $6,05 mój link już nieaktywny ale tu znajdziecie coś podobnego LINK
Dostępne w Polsce satynowe podusie nie są w moim guście, a za coś bardziej wyszukanego trzeba zapłaci sporo pieniążków. Znalazłam tą która jak dla mnie była i jest idealna, mała zgrabna inna niż wszystkie i bardzo tania :)



6. Naklejki na buty I do Me Too para za $0,83, LINK teraz kilka centów drożej :)  Koniec końców nie użyliśmy ich ani do sesji ani na ślub, nasz kościół i dekoracja krzesełek nie pozwoliłyby na zrobienie ładnych zdjęć z naklejkami, więc zrezygnowałam, na sesji natomiast uważam że wyglądałoby to mało estetycznie (znoszone buty) :) Sprzedałam i nie straciłam :)

7. Muszka dla pana młodego, cena: $1 nasz link już niedostępny ale tu znajdziecie taką samą LINK Tu podobnie jak z biżuterią, w sklepach widywaliśmy identyczne muszki za kwotę 10 razy wyższą, uwierzcie na tych rzeczach nie ma napisanej ceny, serio jeśli powiecie cioci że kosztowała 100zł na pewno uwierzy, jeśli przyznacie się że kosztowała 3zł raczej wszyscy uznają to za dobry żart. Muszka przeżyła intensywne wesele oraz dwie sesje, nic się z nią nie stało, jest bardzo dobrej jakości, super trzymała się przy szyi i ładnie układała. Dodam że wybór muszek/krawatów/spinek do koszuli na Aliexpress jest ogromny, można kupić coś bardzo wyjątkowego i niespotykanego w Polsce za grosze :) 


8. Poszetka, tu sprawa wygląda dokładnie tak jak wyżej, kawałek materiału który w sklepie może kosztować nawet kilkadziesiąt zł, cena: $0,51 LINK



9. Tasiemki do zawieszek na wódkę, do pomponów i innych dekoracji. Kupiłam dwa rodzaje węższa i szerszą, piękne połyskujące na srebrno. Koszt to $1,80 i $0,95 LINK LINK  Niebawem zrobię wam oddzielny post na temat winietek, karteczek na wódkę, śpiewników, menu, robiłam te rzeczy sama, jest to kolejna rzecz na której można sporo zaoszczędzić :)




10. Organza 10m x 75cm $4,90 LINK Została wykorzystana w kościele pod główny bukiet z kwiatami :) 


11. Tiul na pompony 15cm x 91m $5,41 na przykład LINK gdy wtedy porównywałam z allegro, cena wychodziła dużo niższa, kolejny plus to oczywiście darmowa wysyłka :) Pompony miałyście już na zdjęciu wyżej, wrzucam jeszcze jedno z kościoła


12. Gadżety do zdjęć, na pewno kupiłam ten zestaw LINK za ok $3,00 oraz jeszcze jeden - link wygasł ale tu znajdziecie spory wybór takich gadżetów LINK . Uważam że to super sprawa jeśli chodzi o urozmaicenie gościom zabawy czy sesji z parą młodą, koszt  bardzo niski a zawsze coś coś fajnego/coś nowego. Oczywiście gadżety te służą przede wszystkim do fotobudki, ale i bez niej jakoś daliśmy radę :)





13. Literki diamentowe na tort $1,95 sztuka, nie były tanie, ale takie było moje marzenie, marzenie które częściowo legło w gruzach, oczywiście literki były, ale... obsługa wjechała tortem odwrotnie tzn przodem do nas, co za tym idzie nie mamy ani jednego zdjęcia na którym widać nasze literki :( Leżą schowane w pudełku z pamiątkami, na pewno przydadzą się na jakiś torcik rocznicowy :)


14. Spinki do koszuli, cena: $1, spinki są kupione pare lat temu na ebay (również z Chin dlatego wrzucam), ale cenę pamiętam jak dziś :) Spinki które przeżyły przed naszym ślubem 3 wesela i były w stanie idealnym, Wojtek bardzo je lubi więc stwierdziliśmy że nie ma sensu i potrzeby kupować nowych :) PS. Spinki nadal żyją mają się dobrze i czekają na kolejne imprezy :)





To by było na tyle moich chińskich ślubnych zakupów :) Jeszcze raz zachęcam was do kupowania na Aliexpress i szukania okazji. Pamiętajcie większość rzeczy dostępnych w polskich sklepach pochodzi z Chin, kupując tu dochodzą dziesiątki pośredników i prowizji, stąd kosmiczne ceny, kupując na Ali najczęściej kupujecie prosto od producenta :)
Jeśli macie jakiekolwiek pytania odnośnie zakupów na tym portalu dajcie znać w komentarzach z chęcią odpowiem :)

Miłej niedzieli ! :)


_____________________________________________________________________________



Zapraszam na:
snapa: czekoladka93
Instagram - KLIK
Fanpage paznokciowy - KLIK
Fanpage mojego sklepu - KLIK
Do mojego sklepu z artykułami do stylizacji paznokci - KLIK
Kanał na YouTube - KLIK

27.11.2016

Matowe paznokcie bez specjalnego TOPu, krok po kroku :)

Hej dziewczyny, dziś pokażę wam mój sposób na matowe paznokcie. Sposób łatwy i szybki, nie potrzebujecie do ich wykonania żadnego specjalnego topu czy płynu :) Stylizacja sprzed ponad roku, są to moje pazurki, żelowe przedłużane na formie, róż z dodatkiem srebra :) Na fanpage cieszyły się sporym zainteresowaniem, mam nadzieję że i wam się spodobają :)





Produkty:
- żel nr 058 - Klik
- żel srebrny to żel no name kupiony bardzo dawno temu niestety nie ma nawet etykietki 
- cleaner - Klik
- bloczek polerski Klik
- waciki Klik


Wykonanie:
1. Krok pierwszy w każdej stylizacji to odpowiednie przygotowanie paznokcia - przedłużenie, nadanie kształtu, wyprofilowanie, zmatowienie i odtłuszczenie/ jeśli wykonujecie manicure hybrdowy to odpowiednio przygotowanie płytki, nałożenie bazy

2. Na tak przygotowane paznokcie nakładamy odpowiednio srebrny żel na paznokieć palca serdecznego, oraz różowy żel 58 na wszystkie pozostałe - 1 warstwa ---> utwardzamy w lampie ---> 2 warstwa ---> utwardzamy w lampie

3. Na srebrny paznokieć nakładamy top nabłyszczający. Nie jest to konieczne, ale pozostałe różowe paznokcie polecam pokryć trzecią warstwą kolorowego żelu.

4. Srebrne paznokcie są już gotowe, teraz zabieramy się za różowe :) DOKŁADNIE przemywamy całość wacikiem nasączonym w cleanerze i zabieramy się za matowienie, Do tego celu potrzebujecie tylko i wyłącznie bloczku polerskiego np takiego jaki podlinkowałam wyżej :) Delikatnie piłujemy/matowimy płytkę na każdym paznokciu. Ruchy muszą być delikatne, pamiętajcie aby piłować równo i nie przepiłować żelu za bardzo - będzie prześwitywać. Co jakiś czas możecie odpylić paznokcie szczoteczką, lub przemyć cleanerem i sprawdzić w którym miejscu trzeba nanieść ewentualne poprawki, pamiętajcie o zmatowieniu brzegów paznokcia. Gdy mamy pewność że żel został spiłowany równomiernie przemywamy całość cleanerem, skórki pokrywamy oliwką i cieszymy się piękna stylizacją :)


Jest to bardzo łatwa i szybka metoda na otrzymanie pięknego równomiernego matu na paznokciach. Osobiście nie do końca wierzę w matujące topy, paznokcie zmatowione 'mechanicznie' wyglądają ładnie to kolejnego uzupełnienia. Jedyny drobny minus jest taki, że szybko się brudzą np od długopisu, mazaka, markera. Produkty te wżerają się w płytkę paznokcia, trudno je umyć, ale tego typu zabrudzenia bardzo łatwo można usunąć zmywaczem lub acetonem :) Efekt bardzo mi się podoba, na ten sposób wpadłam gdy klientka zażyczyła sobie matowy paznokieć a ja nie miałam odpowiedniego topu :) Cóż.. nasz klient nasz pan, była bardzo zadowolona :)

Pozdrawiam was serdecznie, dobranoc, do następnego :*


_____________________________________________________________________________



Zapraszam na:
snapa: czekoladka93
Instagram - KLIK
Fanpage paznokciowy - KLIK
Fanpage mojego sklepu - KLIK
Do mojego sklepu z artykułami do stylizacji paznokci - KLIK
Kanał na YouTube - KLIK

21.11.2016

Moje pędzle do makijażu :)

Hej dziewczyny, dziś coś bardziej kosmetycznego, pokażę wam moją mała kolekcję pędzli, powiem gdzie je kupiłam i do czego używam :) Zacznę od tego że nie uważam aby moja kolekcja pędzli była jakaś ogromna, większość z nich używam, mała część po prostu się nie sprawdziła i leży bezużytecznie.
Pamiętajcie że pędzle trzeba myć, trzeba je myć bardzo często, dlatego nie wyobrażam sobie posiadania jednego pędzla do podkładu czy korektora (te myję co 2-3 użycia). Nie kupuję pędzli nałogowo, aby po prostu mieć czy przetestować, kupuję jak potrzebuję, niebawem będę musiała zakupić nowy pędzel do podkładu ponieważ mój H50S po 4 latach używania zaczyna się sypać, sama nie wiem czy to dużo czy mało, ale zaznaczam że maluję się tylko ok 2 razy w tygodniu a oprócz niego posiadam drugi pędzel do podkładu...
Moje pędzelki przechowuję w szklanych pojemnikach, jeden z nich jest po świeczce z Ikei :) Pędzelki troszkę się gniotą, ale obiecuję że znajdę im nowe komfortowe stanowisko w nowym domu :)






Pędzle do twarzy

1. Wachlarz kupiony na Aliexpress lub Ebay, używam go do omiatania twarzy po wykonaniu makijażu oczu, czasami do nakładania rozświetlacza, bardzo milusi

2. Hakuro H50s, tak jak wspomniałam powyżej, niestety już się sypie, jest to bardzo dokładny zbity pędzelek, służy oczywiście do nakładania podkładu. więcej na jego temat

3. Real Techniques Expert Face Brush. Używam go tak jak Hakuro, do nakładania podkładu

4. Real Techniques Powder Brush pędzel do pudru, przyznam że wolę nakładać go puszkami (nie zrobiłam zdjęcia) Używam go gdy zależy mi na czasie, jest bardzo duży dzięki czemu możemy nałożyć produkt w kilka sekund. więcej na jego temat

5. No name z Aliexpress lub z Ebay, ostatnio bardzo mało używany, wypadają z niego włoski. Czasami stosuję go nakładania rozświetlacza.

6. No name z Ebay, mało używany, najczęściej do różu gdy mój ulubiony nie nadaje się do użytku :) więcej tu

7. Pędzelek z Ebay podróbka Ecotools, mało używany, taka moja zapasówka do rozświetlacza lub bronzera. więcej tu

8. Tak jak wyżej, ten jako zapasówka do różu :)


9. - 12. Pędzelki z Aliexpress, wszystkie używane namiętnie do nakładania korektora, czy to na niedoskonałości, czy na cienie pod oczami. Jeden zaczyna się sypać, mimo to polecam ponieważ były bardzo tanie :) 

13 i 14 są to takie same pędzelki, podróbki MAC z Aliexpress. Te pędzelki to dla mnie absolutne WOW, miękkie delikatne włosie (wygląda na naturalne ale się na tym nie znam), nie tracą kształtu, świetnie sprawdzają się do nakładania bronzera, rozświetlacza, różu. Używam je do każdego makijażu :)

15,16,17 Pędzelki do maseczek, wszystkie są no name kupione w różnych miejscach :)


Pędzelki do oczu i ust


18. - 24. -Zestaw z Aliexpress, pędzelki 1,2,3,6,7 są przeze mnie używane na zmianę w każdym makijażu :) Są świetne, włosie bardzo przyjemne, ładnie nakładają cienie, polecam :)

25,26,27 - Pędzelki z Aliexpress, środkowy mało używany, za to dwa pozostałe są idealne do rozcierania cieni w załamaniu powieki, moje ulubione właśnie do tego celu. Również mam wrażenie że to włosie naturalne, ale nie jestem pewna. Kosztowały kilka złotych.



28. i 29. Podróbki Ecotools z Ebay, po prawej nie używany, po lewej baardzo rzadko do blendowania lub nakładania korektora. 

30. i 31. Hakuro, nr nie pamiętam :) Po lewej do blendowania w załamaniu powieki, po prawej do nakładania cieni. Używane dość często, biały ma dużo delikatniejsze włosie niż czarny 

32. Używam tylko góry pędzelka, jest to pędzel no name chyba z Ebay, idealny i od lat używany w każdym makijażu do podkreślania brwi

33. Szczoteczka do przeczesywania brwi, używam za każdym razem, również z Ebay

34. No name Ebay, nie używam, pacynkę lateksową aktualnie wykorzystuję do nakładania pyłków na paznokcie :)

35. No name z Allegro, rzadko używany, brwi lub nakładanie cienia na dolną powiekę

36. No name nie jestem pewna ale chyba dodatek do jakiejś paletki, jakiś czas temu używałam go namiętnie do podkreślania brwi, aktualnie tylko czasami gdy mój ulubiony jest brudny :)

37. Jest to pędzelek z zestawu do paznokci :) Używany w każdym makijażu do robienia kreski (zagęszczania brwi) czarnym cieniem na górnej i dolnej powiece :)
38. Szczoteczka prawdopodobnie z Aliexpress, wiadomo do czego :)

39. i 40. Dwa bardzo podobne pędzelki kupione w UK, idealne do nakładania cienia na całą powiekę, dosłownie 2 ruchami :) 

41. Essence, jeden z moich pierwszy pędzli, ma dobre 5-6 lat :) Aktualnie nie używany, czasami nakładam nim cień w wewnętrzny kącik oka.

42. i 43. No name podobnie jak poprzedni, jedne z pierwszych w mojej kolekcji :) Aktualnie mało używane, czasami do nakładania cienia na dolną powiekę.

44. No name z Ebay, bardzo mało używany, a jeśli już to zastosowanie tak jak poprzednie pędzle.

Nigdy ich nie liczyłam ale jak widać okazało się że mam 44 pędzle :) Pogrubione to te które używam najczęściej. A wy jakich pędzli używacie najczęściej, jakie lubicie, ile ich posiadacie? Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na temat któregoś z nich śmiało pytajcie w komentarzu :)

__________________________________________________________________________

Zapraszam na:
snapa: czekoladka93
Instagram - KLIK
Fanpage paznokciowy - KLIK
Fanpage mojego sklepu - KLIK
Do mojego sklepu z artykułami do stylizacji paznokci - KLIK
Kanał na YouTube - KLIK

16.11.2016

wpadłam w dołek... zaraz wracam :) rocznica, urodziny, budowa

Witajcie ! Po sporej przerwie - przerwie której nie planowałam... Czasami dzieje się zbyt wiele w zbyt krótkim czasie - znacie to ? :) Jest godz 21.40, zabieram się za pisanie posta z podsumowania ostatnich kilku dni.. mam nadzieję że zdążę cokolwiek napisać zanim zasnę, wstałam o 7 (to dla mnie wcześnie), dzień był bardzo intensywny... jak cały ostatni tydzień.... i niestety nie zapowiada się na poprawę.


Co to za dół ?


dokładnie ten dół o wymiarach 17mx14m, ten dół chociaż brzydki, jest dla nas bardzo ważny, to początek czegoś nowego... teraz zgadujemy... chwila niepewności... taaakk budujemy dom :) Zdjęcie przedstawia wyrównanie poziomu gruntu pod nasza wymarzoną parterówkę :) Ten kto budowę ma już za sobą, w tej sekundzie powinien całkowicie mnie zrozumieć i współczuć. Tym którzy chcą się budować lub wgl tego nie planują opisze w kilku słowach o co chodzi. Od kilku/kilkunastu dni nasze życie wygląda mniej więcej tak:
- dziesiątki godzin na linii telefonicznej - rozmowy z fachowcami, porównywanie ceny w sklepach w okolicy
- wycieczki do sklepów z artykułami budowlanymi, zamawianie, testowanie, wypytywanie
- na dobry początek jesteśmy lżejsi o kilkanaście tysięcy,
- załatwianie spraw urzędowych,
- oglądanie planu po raz setny i zastanawianie się czy aby wszystko jest w porządku,
- modlitwy o brak deszczu na najbliższe dni,
- doszkalanie się filmikami o budowie, czytanie setek artykułów,
- i najgorsze niekompetencja i chamstwo ludzi - czy to w urzędach czy sklepach czy przez telefon


Wierzcie jeszcze miesiąc temu myślałam że to wszystko jest 100 razy prostsze. Najgorsza jest odpowiedzialność, już teraz musimy myśleć o wszystkim, nie możemy zapomnieć o najdrobniejszych szczegółach, planowanie przewidywanie, setki spisanych kartek, kalendarzy, przypomnienia w telefonie, bez tego pogubilibyśmy się już na wstępie. A TO DOPIERO POCZĄTEK... jeszcze nawet nie wylaliśmy fundamentów.. boję się myśleć co będzie później, mam nadzieję że tym razem sprawdzi się powiedzenie: najgorzej zacząć, później leci z górki...

Zdradzę wam tajemnicę, że planuję zrobić serię o naszym domku - taki nasz dziennik budowy, a co z tego wyjdzie w dużej mierze zależeć będzie od czasu... byłaby to dla nas świetna pamiątka na przyszłość :)



_______________________________


Jeszcze trochę się pożalę.. w poniedziałek i wtorek miałam baaardzo duży towar NOTKA O FIRMIE. Są takie dni kiedy na prawdę mam dość, nie mam czasu zjeść nie mam czasu się wyspać czy nawet iść do toalety, bywa ciężko, oprócz zamówień muszę ogarnąć cały towar, tym razem miałam sporo nowości, co za tym idzie - robienie wzorników, testowanie, robienie zdjęć, rozkładanie całego sprzętu, wystawianie na Allegro, na Facebooka, na OLX... po takim dniu mózg dosłownie paruje... Owszem da się zwolnić, rozłożyć pracę na kilka dni ale ja tak nie potrafię. Gdy dostanę nowy towar chcę żeby jak najszybciej trafił do sprzedaży, do klienta.....


Przejdźmy do nieco przyjemniejszych rzeczy :)

12.11 - moje 23 urodziny ! :) Podsumowanie w jednym zdaniu: mam 23 lata, mam męża, mam firmę, zaczynam budowę domu, czego chcieć więcej ? :) W tym wieku chyba niczego, jestem szczęśliwa :)

Z okazji moich urodzin byliśmy na kolacji w Grand Chotowa - było pysznie i romantycznie :) Po kolacji czekała mnie super niespodzianka w wykonaniu moich przyjaciół, powiem w skrócie było prawie tak jak na Amerykańskich filmach gdzie wyskakują zza kanapy i krzyczą surprise :)) Jeszcze raz wam dziękuję :*

Mężuś :*

deser :) Jeden z moich ulubionych


W niedzielę świętowaliśmy moje urodzinki po raz drugi - z kolejnymi znajomymi, również dziękuję za winko i super wieczór :)

W poniedziałek natomiast - 14.11 świętowaliśmy naszą pierwszą rocznicę ślubu :) POST O ŚLUBIE Mimo nawału pracy dzień ten był bardzo wyjątkowy i wzruszający. Mój mąż nie przestaje mnie zaskakiwać i chyba już to mówiłam ale powtórzę raz jeszcze, jestem najszczęśliwszą kobietą na ziemi :) Wieczór spędziliśmy na kolacji w Dolinie Pstrąga :)

Moje ulubione <3

Klasycznie zupka rybna na początek, a na danie główne sandacz z ziemniaczkami :) PYYYCHA :)


Dziś spędziłam kolejny miły wieczór z moją przyjaciółką od której dostałam kocyk i przepiękne porcelanowe filiżanki do nowego domu na herbatkę z mężusiem :) Trafiła w mój gust idealnie :) Dziękuję :*


Cieszę się że mimo mnóstwa spraw na głowie, budowy, pracy udało nam się znaleźć czas dla siebie i dla znajomych, była to bardzo miła odskocznia, myślę że te spotkania pomogły nam przetrwać ten ciężki czas i nabrać siły na dalsze działanie :) 

To było taki krótkie podsumowanie ostatnich kilku dni i wstęp do serii o budowie, pamiętajcie na snapchacie i instagramie możecie zobaczyć na bieżąco co się u nas dzieje :) Do soboty włącznie nasz grafik jest bardzo napięty, ale mam nadzieję że znajdę godzinkę lub dwie żeby coś dla was napisać - myślę że kolejna notka będzie kosmetyczna, a konkretnie będzie dotyczyła mojej kolekcji pędzli do makijażu :) Jeśli jesteście zainteresowane zapraszam do obserwowania :) Tymczasem uciekam do łóżka odpocząć... dobranoc :*

___________________________________________________________________________
Zapraszam na:
snapa: czekoladka93
Instagram - KLIK
Fanpage paznokciowy - KLIK
Fanpage mojego sklepu - KLIK
Do mojego sklepu z artykułami do stylizacji paznokci - KLIK
Kanał na YouTube - KLIK