24.12.2016

Wesołych Świąt :)

Kochani, z całego serduszka życzę wam zdrowych, pogodnych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia. Pamiętajcie aby te dni spędzić w gronie rodziny i przyjaciół, odłóżcie telefony, laptopy, wyłączcie telewizory, porozmawiajcie, nacieszcie się sobą i rodziną. Życzę wam smacznego karpia i nadętych brzuchów z przejedzenia :) Dzielcie się radością z innymi i nie pozwólcie aby cokolwiek wam tą radość popsuło lub zabrało :)  Jeszcze raz WESOŁYCH ! :)






My już prawie gotowi jeszcze tylko kąpiel i czekamy na gości,jak co roku tradycyjna wigilia u nas w domu, a później wspólne przesiadywanie przy kolędach, nie mogę się doczekać :) Całą dzisiejszą  relację możecie śledzić na snapie: czekoladka93 (oczywiście to co działo się do tej pory, później raczej odpuszczę snapowanie). Na lusterku zawisły specjalne lampki ze zdjęciami z poprzednich świąt, są i czarno białe gdy mój brat i siostra byli jeszcze mali, czekam na minę gości jak to zobaczą :) Na komodzie mój domek z piernika o którym mówiłam w poprzedniej notce, na szczęście dotrwał do świąt, obok ręcznie robione ozdoby i moja gwiazda z makiem którą robiłam po raz pierwszy :) 



_____________________________________________________________________________



Zapraszam na:
snapa: czekoladka93
Instagram - KLIK
Fanpage paznokciowy - KLIK
Fanpage mojego sklepu - KLIK
Do mojego sklepu z artykułami do stylizacji paznokci - KLIK
Kanał na YouTube - KLIK


19.12.2016

Szmaragdowe paznokcie z efektem syrenki :)

Hej dziewczyny dziś mam dla was nieco świąteczno/sylwestrową propozycję :) Paznokcie żelowe w szmaragdowym jak to ja nazywam 'choinkowym' kolorze, z meeega blaskiem efektu syrenki :) Powiem wam szczerze że miałam wielką ochotę nałożyć syrenkę na wszystkie paznokcie, ale powstrzymał mnie fakt że bardzo chciałam zaprezentować wam stosunkowo nowy kolor w moim sklepie. Co prawda nie sposób idealnie uchwycić go na zdjęciach ale uwierzcie że jest przepiękny :)



Produkty:

- żel nr 71 KLIK
- żel czarny nr 57 KLIK
- efekt syrenki KLIK
- cienki pędzelek do zdobień np KLIK
- szczoteczka do odpylenia, cleaner, waciki


Wykonanie:

1. Krok pierwszy w każdej stylizacji to odpowiednie przygotowanie paznokcia - przedłużenie, nadanie kształtu, wyprofilowanie, zmatowienie i odtłuszczenie/ jeśli wykonujecie manicure hybrdowy to odpowiednio przygotowanie płytki, nałożenie bazy

2. Paznokcie na których będzie efekt syrenki pokrywamy kolorem czarnym, natomiast pozostałe kolorem nr 71 szmaragdowym ---> utwardzamy, nakładamy drugą warstwę koloru ---> utwardzamy.

3. Następnie na kolor czarny nakładamy efekt syrenki, ja robię to opuszkiem palca delikatnie wmasowując w płytkę paznokcia, co ważne syrenkę wcieramy w warstwę dyspersyjną tzn po utwardzeniu koloru w lampie nie przemywamy go! Resztki pyłku usuwamy szczoteczką np taką.

4. Na palec środkowy, kciuk oraz mały i serdeczny (dwa ostatnie z  gotowym efektem syrenki) możemy nałożyć top, ja użyłam tego. Utwardzamy w lampie.

5. Palec wskazujący dokładnie przemywamy wacikiem z cleanerem, możecie delikatnie zmatowić powierzchnię bloczkiem. Następnie zabieramy się za zdobienie (ja nie mam talentu plastycznego dlatego być może nie jest do końca estetyczne ale wam na pewno wyjdzie lepiej :)) Czarnym żelem nr 57 oraz cienkim pędzelkiem malujemy dowolne wzory, utwardzamy w lampie. Następnie wcieramy efekt syrenki, bez problemu możecie robić to na całej powierzchni paznokcia - tak będzie łatwiej i szybciej, pyłek nie przyklei się do żelu bazowego ponieważ wcześniej, przed malowaniem wzorów przemyliśmy go cleanerem. Cały paznokieć delikatnie pokrywamy topem i utwardzamy w lampie :)

Stylizacja gotowa :)
Kolor w rzeczywistości jest nieco intensywniejszy, a efekt syrenki przepięknie się mieni. Sposób na zdobienie możecie wykorzystać również na innych kolorach i w innych stylizacjach ale pamiętajcie że najmocniejszy efekt syrenka daje właśnie na czarnym :)


PS. Mam nadzieję że wasze przygotowania do świąt idą równie dobrze jak moje, co prawda jutro muszę jeszcze zmierzyć się z towarem, ale od środy zabieram się za wypieki, nie mogę się doczekać <3 A jeśli ktoś jeszcze nie widział zapraszam na post pierniczkowy :) PIERNICZKI

Muszę się pochwalić, w tym roku zrobiłam swój pierwszy świąteczny wieniec :)







_____________________________________________________________________________



Zapraszam na:
snapa: czekoladka93
Instagram - KLIK
Fanpage paznokciowy - KLIK
Fanpage mojego sklepu - KLIK
Do mojego sklepu z artykułami do stylizacji paznokci - KLIK
Kanał na YouTube - KLIK

15.12.2016

Pierniczki i domek z piernika :)

Hej dziewczyny, chwile mnie tu nie było ! :) Budowa, praca, przygotowania do świąt, kumulacja wszystkiego :) W pracy od kilku dni istny młyn-mamy nawał zamówień przedświątecznych, dodatkowo nowy towar średnio raz na tydzień/dwa i zbliżająca się nieubłaganie inwentaryzacja :( Końcówka grudnia to dla nas najbardziej pracowity okres w roku, nie jest to fajne ponieważ nie mogę cieszyć się przygotowaniami, świętami sylwestrem na 100%, cały czas z tyłu głowy mam obowiązki i pracę...

Cóż przejdźmy do przyjemniejszych tematów :) Pierniczki ! Moje od tygodnia wylegują się w pudełeczkach i czekają na święta :) Przepis dodawałam wam 3 lata temu, w tym roku skorzystałam z niego już 5 raz :) Pierniczki są mocno korzenne i miodowe. Po upieczeniu twarde - ciasto idealnie nadaje się do wykonania domku z piernika, natomiast gdy poleżą rozpływają się w ustach :)

PRZEPIS 

Pokażę wam kilka fotek z poprzednich lat i z tego roku, zarówno pierniczki jak i moje domki :) W tym i ubiegłym roku poszłam na łatwiznę i zrobiłam domek na oko. Za pierwszym razem narysowałam szablon na kartce i wzorując się na nim wycinałam elementy domku. Nie martwcie się gotowe szablony możecie znaleźć w internecie i po prostu wydrukować :)

2013r.
- zdjęcia macie tu : KLIK

2014r. 

Pierwsze święta po powrocie do Polski :) Wtedy postanowiłam poszaleć z kolorami i do lukru który macie w przepisie dodawałam barwniki spożywcze w proszku. Po tym jednorazowym eksperymencie stwierdziłam że zdecydowanie ładniej prezentują się pierniczki klasyczne z białym lukrem.

Jak widzicie na zdjęciach zrobiłam pierniczki winietki na wigilijny stół, dzieci mają niezły ubaw z szukaniem  swojego miejsca i sprawdzaniem jaki tym razem zrobiłam dla nich pierniczek :)

Próbowałam również zrobić pierniczki witraże - przed włożeniem do piekarnika w okienka wrzucamy pokruszone landrynki. Efekt jest super, ale takich pierniczków nie możecie trzymać w cieple, bo cukierek najzwyczajniej w świecie się rozpuści - moje okna w domku w kilka dni się rozpłynęły :(







Pierniczki zazwyczaj przechowuję właśnie w takich szczelnie zamkniętych pojemnikach, otwieram kilka dni przed świętami, w domu zaczyna ładnie pachnieć a pierniczki mają czas na absorbowanie wilgoci z otoczenia, robią się mięciutkie i rozpływają się w ustach :)



Mój pierwszy piernikowy domek, był spory, musiałam poprosić o pomoc i tatę i mamę :) Składaliśmy go dwa dni, klejąc wszystko tylko i wyłącznie lukrem :) 





2015r. 

Tak jak wspominałam w tym roku domek z piernika a właściwie to dwa domki powstały spontanicznie i bez szablonu. Byłam z nich bardzo zadowolona, takie malizny były łatwe do sklejenia, całość miała taki swój fajny przytulny klimacik :) Zrobiłam śnieg z cukru pudru, dorzuciłam i ręcznie robioną choinkę i laski cynamonu :)


Pierniczki powróciły do klasycznej białej wersji, dokupiłam sporo nowych foremek, więc było trochę zabawy ze zdobieniem, ale w tym własnie cała magia :) W zestawie miałam druciki do wieszania pierniczków na choince i dziurkacz do robienia otworków. Tu UWAGA ! Moje pierniczki robiły nam niespodzianki i spadały z choinki, z czasem piernik robi się miękki a cieniutki drucik z łatwością przerywa jego strukturę.W tym roku z pewnością nie użyję cienkich drucików tylko jutowy sznurek który będzie je solidnie trzymał. 



       





2016r. 

I tegoroczne pierniczki z jeszcze większą ilością foremek, tym razem dokupiłam w Ikei przepiękne zwierzęce wzory :) W tym roku na prawdę nie miałam zbyt wiele czasu na pieczenie więc poszłam na łatwiznę. zamiast imion na wigilijny stół mamy tylko inicjały, zamiast kleić domek lukrem skleiłam go karmelem i to był błąd ! :( Karmel to po prostu roztopiony cukier, kleiło się świetnie, dosłownie 5 min i domek był gotowy, karmel zastyga w sekundzie więc nie trzeba czekać na zastygnięcie jak w przypadku lukru. Następnie domek po prostu udekorowałam lukrem Zostawiłam domek w salonie tak samo jak w poprzednich latach i po kilku dniach zaczął się rozpływać! Karmel tak samo jak landrynki z 2014r. w cieple mięknie i się topi. Jak tylko to zauważyłam wyniosłam domek do zimnej spiżarni, mam nadzieję że jakimś cudem dotrwa do świąt, na razie ma tylko delikatnie ugięty dach. Podsumowując jeśli robicie domki klejcie je tylko i wyłącznie lukrem. 




Choinkę 3d zrobiłam wg tego szbalonu: klik


    




Mała uwaga na koniec jeśli dopiero teraz będziecie zabierać się za robienie pierniczków z tego przepisu, raczej nie chowajcie ich w pudełka tylko zostawcie na wierzchu/nie zamykajcie żeby zdążyły zmięknąć :)



_____________________________________________________________________________



Zapraszam na:
snapa: czekoladka93
Instagram - KLIK
Fanpage paznokciowy - KLIK
Fanpage mojego sklepu - KLIK
Do mojego sklepu z artykułami do stylizacji paznokci - KLIK
Kanał na YouTube - KLIK

4.12.2016

Ślubne zakupy z Aliexpress, co i za ile warto kupić :)

Hej dziewczyny dziś opowiem wam trochę o moich chińskich ślubnych zakupach. Zapewne wiele z was-przyszłych panien młodych waha się co tak na prawdę warto zamówić na swój wielki dzień z drugiego krańca świata czyli z Chin :) Postanowiłam podzielić się z wami moją listą zakupów i przekonać, że na prawdę warto!


Zacznijmy od początku, obydwoje z mężem nie jesteśmy fanami wydawania pieniędzy tam gdzie nie jest to konieczne. Zawsze staramy się szukać okazji,  porównywać i negocjować ceny, kupować na promocjach czy właśnie przez internet. Oczywiście jeśli chodzi o kwestię ślubu i wesela nie na wszystkim da się oszczędzić, ale uwierzcie, okazji jest sporo. Jedną z szans na oszczędzenie sporej kwoty było dla nas robienie części zakupów na Aliexpress. Jest to serwis sprzedażowy coś a'la chińskie Allegro, różnica jest taka że w większości przypadków wysyłka jest darmowa a kupować możemy tylko z Chin/Korei (dokładnie się nie orientuje, w każdym razie drugi koniec świata).

Uwaga! Nie myślcie że można tam kupić wszystko i że wszystkie przedmioty są dużo taniej niż w Polsce. Moja złota zasada to porównywanie cen, jeśli chodzi o dekoracje i inne gadżety głównie porównywałam na Allegro oraz Aliexpress.  Allegro często przegrywało tym, że musiałam dopłacać za wysyłkę, Aliexpress natomiast nie ma w ofercie wszystkiego np Polskich zaproszeń czy tablic rejestracyjnych ale to chyba oczywiste :)
Jedno jest pewne nie zostawiajcie takich zakupów na ostatnią chwilę! Większość rzeczy da się kupić kilka miesięcy przed, musicie mieć świadomość że przedmioty z Aliexpress dochodzą czasem nawet po 2 miesiącach. Dla mnie nie był to problem ponieważ nie cierpię zostawiać rzeczy na ostatnią chwilę i wszystko chciałam kupić jak najwcześniej się dało :)

Przejdźmy do rzeczy, co kupiłam w Chinach ? :)
* ceny które podaję te ceny jakie ja zapłaciłam 1,5 roku temu za te produkty, ceny w linkach to ceny aktualne :)

1. Balony, zakupiłam 200szt balonów w kolorze perłowym, które później okazały się niepotrzebne :) Na naszym weselu balony miały być urozmaiceniem zabawy dla dzieci, nie podobają mi się balonowe dekoracje, chciałam je po prostu luźno rzucić w kąt na sali, dzieciaki z pewnością wiedziałyby co z nimi robić :). Jak się później okazało zapomniałam że podczas 1 tańca spadnie na nas 200 balonów które zapewnili właściciele sali, co za tym idzie moje balony stały się nie potrzebne, użyliśmy tylko kilka do dekoracji bramy i tarasu w moim domu.

Cena: $3,91 za 100szt LINK 

Przygotowane do powieszenia na tarasie, obok 'kuboty' mojego jeszcze narzeczonego.. :)


2. Sztuczne płatki róż. Jako iż w listopadzie bardzo kiepsko z żywymi płatkami kwiatów, postanowiłam zakupić sztuczne. Od zawsze marzyłam o dzieciach rzucających w naszym kierunku białymi płatkami... NIE W RZECZYWISTOŚCI NIE WYGLĄDA TO JAK NA FILMACH :)) Wszystko działo się zbyt szybko i był zbyt porywisty wiatr żeby ten moment mógł stać się magiczny :)

Cena: $1,93 za 1000sztuk mój link nie jest już aktywny ale łapcie przykład - LINK - było tego na prawdę sporo, duży wiklinowy kosz a prawie drugie tyle leży do dziś w mojej szafie:)


 


3. Bransoletki, kolczyki, spinka do włosów. Biżuteria to coś, za co nie warto przepłacać w Polskich salonach sukien ślubnych. Odwiedziłam ok 10 salonów i w każdym z nich widziałam dodatki które bez problemu możecie znaleźć na Aliexpress, oczywiście 10 razy taniej! Nie łudźcie się że jakoś jest lepsza, zakładacie te rzeczy jeden jedyny raz a później albo sprzedacie albo wylądują w koszu, nie warto przepłacać...

Dlaczego miałam kilka par kolczyków i dwie bransoletki ? Ze względu na koszt tych rzeczy bez problemu mogłam sobie pozwolić na kupienie kilku kompletów i dopasowanie wszystkiego do sukni, fryzury itd. Jak widać do ostatniej chwili nie byłam zdecydowana dlatego na naszym 'ślubnym stoliku' leżą wszystkie zakupione przez mnie rzeczy :)



Bransoletka szersza Cena: $3,24 teraz nawet taniej LINK  , założyłam ją na sesję, na ślub wybrałam tą delikatniejszą


Bransoletka węższa, cena: $2,87 teraz tańsza macie ją w linku powyżej :) To była moja bransoletka ślubna, jest piękna, po weselu wylądowała w pudle z pamiątkami :)


Kolczyki najmniejsze wkrętki, nadal leżą w moim kuferku i czekają na odpowiednią okazję, nie zostały użyte ani na ślub ani na sesję, cena: $0,98, teraz taniej - LINK

Kolczyki najdłuższe, cena $4,99 LINK Są dość ciężkie i mega długie dlatego nie wybrałam ich na ślub, założyłam je na drugą z naszych sesji ślubnych, niestety fotki nie mam ponieważ moje długie włosy wszystko zasłoniły :)

Kolczyki średniej długości, słabo widoczne na zdjęciu na stoliku. To moje kolczyki ślubne i moje kolczyki sesyjne (1 sesja) uwielbiam je, delikatne nie za długie, lekkie, nie czułam że mam cokolwiek na uszach :) Cena $4,60 za zestaw z naszyjnikiem, link wygasł, a niestety aktualnie nie widzę identycznego zestawu. Naszyjnik sprzedałam i kolczyki wyszły praktycznie za darmo :)




Spinka do włosów, cena: $4,19, spinkę założyłyśmy dopiero gdy moja frezja lekko zwiędła:)  Fotka z fryzurki próbnej i próbnej przymiarki :)


4. Welon, cena: $0,89 teraz droższy LINK najzwyklejszy welon 2 warstwowy, do rzucania :) Sama nie miałam i nigdy nie chciałam mieć welonu, ale postanowiłam kupić jeden na pamiątkę dla przyszłej panny młodej która złapie go na oczepinach :) Oprócz tego, że był mega pomięty nie miałam żadnych zastrzeżeń, myślę że dobre żelazko z powodzeniem dałoby radę przywrócić go do porządku :) Zdjęcie mam tylko z gośćmi, więc wybaczcie :)


5. Poduszka na obrączki $6,05 mój link już nieaktywny ale tu znajdziecie coś podobnego LINK
Dostępne w Polsce satynowe podusie nie są w moim guście, a za coś bardziej wyszukanego trzeba zapłaci sporo pieniążków. Znalazłam tą która jak dla mnie była i jest idealna, mała zgrabna inna niż wszystkie i bardzo tania :)



6. Naklejki na buty I do Me Too para za $0,83, LINK teraz kilka centów drożej :)  Koniec końców nie użyliśmy ich ani do sesji ani na ślub, nasz kościół i dekoracja krzesełek nie pozwoliłyby na zrobienie ładnych zdjęć z naklejkami, więc zrezygnowałam, na sesji natomiast uważam że wyglądałoby to mało estetycznie (znoszone buty) :) Sprzedałam i nie straciłam :)

7. Muszka dla pana młodego, cena: $1 nasz link już niedostępny ale tu znajdziecie taką samą LINK Tu podobnie jak z biżuterią, w sklepach widywaliśmy identyczne muszki za kwotę 10 razy wyższą, uwierzcie na tych rzeczach nie ma napisanej ceny, serio jeśli powiecie cioci że kosztowała 100zł na pewno uwierzy, jeśli przyznacie się że kosztowała 3zł raczej wszyscy uznają to za dobry żart. Muszka przeżyła intensywne wesele oraz dwie sesje, nic się z nią nie stało, jest bardzo dobrej jakości, super trzymała się przy szyi i ładnie układała. Dodam że wybór muszek/krawatów/spinek do koszuli na Aliexpress jest ogromny, można kupić coś bardzo wyjątkowego i niespotykanego w Polsce za grosze :) 


8. Poszetka, tu sprawa wygląda dokładnie tak jak wyżej, kawałek materiału który w sklepie może kosztować nawet kilkadziesiąt zł, cena: $0,51 LINK



9. Tasiemki do zawieszek na wódkę, do pomponów i innych dekoracji. Kupiłam dwa rodzaje węższa i szerszą, piękne połyskujące na srebrno. Koszt to $1,80 i $0,95 LINK LINK  Niebawem zrobię wam oddzielny post na temat winietek, karteczek na wódkę, śpiewników, menu, robiłam te rzeczy sama, jest to kolejna rzecz na której można sporo zaoszczędzić :)




10. Organza 10m x 75cm $4,90 LINK Została wykorzystana w kościele pod główny bukiet z kwiatami :) 


11. Tiul na pompony 15cm x 91m $5,41 na przykład LINK gdy wtedy porównywałam z allegro, cena wychodziła dużo niższa, kolejny plus to oczywiście darmowa wysyłka :) Pompony miałyście już na zdjęciu wyżej, wrzucam jeszcze jedno z kościoła


12. Gadżety do zdjęć, na pewno kupiłam ten zestaw LINK za ok $3,00 oraz jeszcze jeden - link wygasł ale tu znajdziecie spory wybór takich gadżetów LINK . Uważam że to super sprawa jeśli chodzi o urozmaicenie gościom zabawy czy sesji z parą młodą, koszt  bardzo niski a zawsze coś coś fajnego/coś nowego. Oczywiście gadżety te służą przede wszystkim do fotobudki, ale i bez niej jakoś daliśmy radę :)





13. Literki diamentowe na tort $1,95 sztuka, nie były tanie, ale takie było moje marzenie, marzenie które częściowo legło w gruzach, oczywiście literki były, ale... obsługa wjechała tortem odwrotnie tzn przodem do nas, co za tym idzie nie mamy ani jednego zdjęcia na którym widać nasze literki :( Leżą schowane w pudełku z pamiątkami, na pewno przydadzą się na jakiś torcik rocznicowy :)


14. Spinki do koszuli, cena: $1, spinki są kupione pare lat temu na ebay (również z Chin dlatego wrzucam), ale cenę pamiętam jak dziś :) Spinki które przeżyły przed naszym ślubem 3 wesela i były w stanie idealnym, Wojtek bardzo je lubi więc stwierdziliśmy że nie ma sensu i potrzeby kupować nowych :) PS. Spinki nadal żyją mają się dobrze i czekają na kolejne imprezy :)





To by było na tyle moich chińskich ślubnych zakupów :) Jeszcze raz zachęcam was do kupowania na Aliexpress i szukania okazji. Pamiętajcie większość rzeczy dostępnych w polskich sklepach pochodzi z Chin, kupując tu dochodzą dziesiątki pośredników i prowizji, stąd kosmiczne ceny, kupując na Ali najczęściej kupujecie prosto od producenta :)
Jeśli macie jakiekolwiek pytania odnośnie zakupów na tym portalu dajcie znać w komentarzach z chęcią odpowiem :)

Miłej niedzieli ! :)


_____________________________________________________________________________



Zapraszam na:
snapa: czekoladka93
Instagram - KLIK
Fanpage paznokciowy - KLIK
Fanpage mojego sklepu - KLIK
Do mojego sklepu z artykułami do stylizacji paznokci - KLIK
Kanał na YouTube - KLIK