19.02.2014

Sally Hansen Sugar Coat - Razzleberry :)

Sally Hansen Sugar Coat - Razzleberry

Jest to mój pierwszy lakier tego typu , z pewnością kupię następne piaskowce, ponieważ efekt bardzo mi się spodobał :)


11.8 ml : 
Superdrug - 6,99 funta
Allegro - 14zł + przesyłka (razem ok 25zł)
Ja kupiłam w poundlandzie za 1funcika :)




Opakowanie, pędzelek, aplikacja :  Buteleczka o pojemności 11,8ml z bardzo grubego, mocnego szkła. Pędzelek średniej wielkości ułatwia aplikacje. Lakier nie rozlewa się, po wytarciu jednej strony pędzelka zostaje idealna (jak dla mnie) ilość produktu. Aby uzyskać ładny efekt potrzebujemy 2 warstw lakieru. BARDZO SZYBKO SCHNIE ! 

Kolor: Dokładnie taki jak na zdjęciu , ciemny intensywny niebieski delikatnie wpadający w turkus. 

Trwałość : Lakier miałam na paznokciach 4dni. Po 3 dniach pojawiły się odpryski na dwóch paznokciach. Końcówki się nie wytarły. Trwałość jak najbardziej na plus, nie spodziewałam się, że lakier piaskowy jest w stanie wytrzymać sprzątanie, mycie naczyń, gotowanie i prezentować się nienagannie przez 3 dni :)

Minusy : Pomimo tego że miałam nałożoną baze (odżywkę) lakier przebarwił mi paznokcie ! (nie zdażyło się to nigdy wcześniej) Podczas zmywania skórki również stały się niebieskie ;/ Nie mogłam ich domyć przez 2 dni...

Opinia: Jestem pozytywnie zaskoczona tym lakierem. Gdyby nie to co zrobił z moimi paznokciami stałby się moim ulubieńcem na długie miesiące. Trwałość jak dla mnie genialna - właśnie co 3,4 dni zmieniam kolor paznokci , a przez ten czas trzymał się prawie idealnie. Bardzo szybko schnie, co jest ogromnym plusem, drugą warstwę mogłam nakładać praktycznie zaraz po nałożeniu pierwszej. Bardzo łatwo się zmywa (byłam zaskoczona) schodzi tylko odrobinę ciężej niż zwykłe lakiery. Jedno jest pewne - nie kupiłabym go w regularnej cenie (żaden z moich lakierów nie kosztował więcej niż 2 funty) więc jak dla mnie cena z superdrug lub z allegro jest kosmiczna. Jestem mega szczęśliwa że dorwałam go za funcika i żałuje że nie było innych kolorów :)

Ocena: 4/5  (-1 za przebarwione paznokcie)


Zapraszam Was na instagram: klik :)

13.02.2014

Styczeń w obiektywie.

Hej dziewczyny, dziś comiesięczy mix zdjęciowy :)

Post trochę spoźniony, ze względu na to, że ponad 2 tyg nie miałam telefonu ! ;/ Tak tyle trwało ściągnięcie simlocka do Iphone..;/  Zdjęć nieco mniej niz zawsze, w ostatnim tyg stycznia nie miałam telefonu, a wcześniej mieliśmy bardzo mało wolnego czasu ze względu na przeprowadzkę ;/ Mam nadzieje że luty wypadnie lepiej :)



Bardzo szybko zaklimatyzowałam się w Polsce :)

(aktualnie pędzelki chowam do szafki, ponieważ bardzo szybko się kurzą)


Gotowa klatka czekała na Pysię już kilka dni przed przyjazdem :)


Pierwsze chwile w nowym domku - wykąpana po podróży


I słodko sobie śpi :*



Nowy case na telefon - ebay ok 2funty


Samolot 1.


Świetne lakiery z funciaka i buty które pokazywałam w HAULU


omnomnom ! 





pizza i piwko z przyjaciółmi :)


Ogromna mgła na lotnisku - mnóstwo odwołanych samolotów ! Baliśmy się że nie wylecimy ;/


Samolot 2.


W samolocie też się da ;p


Anglia vs Polska :)


omnomnom - kebab <3 prawdziwy , a nie to g**** co w polsce, lody w grudniu <3 i % z Adkiem :)


oczko :)


Adek odwiedził nas na kilka dni przed wylotem do Pl :)


kilka dni przed przeprowadzką ;p


Sale ! :)


chciałabym tam wskoczyć :)


Tyle dobroci z Avonu czekało na mnie w domu . WSZYSTKO PO 5 ZŁ ! 


Oh so special + róż z bourjois


Vintage romance + kolejny róż + rękawiczki i portfelik ze skóry


Paznokietki :)


Sale ! :)


ciepłe kapcie z Asdy





Paletka Storm + ck shock


A to Ola przywiozła mi z USA <3 dziękujęęę !


Trochę nie mieszczę się w szafach ;/



Lakiery też znalazły swoje miejsce :)



Moje ulubione kwiaty :)



Instagram - zapraszam do obserwowania :)

11.02.2014

BeBeauty - płyn micelarny, żel nawilżający, zmywacz do paznokci. Pierwsze wrażenie i mini recenzja :)

Hej dziewczyny :) Dziś kilka słów na temat Biedronkowej marki jaką jest BeBeauty. Około dwa tygodnie temu kupiłam 3 produkty tej firmy: płyn micelarny, zmywacz do paznokci oraz micelarny żel nawilżający do mycia twarzy. Po tym czasie mogę przekazać Wam pierwszą opinię na temat tych produktów. 





1. Płyn Micelarny - 200ml 4,49zł 



Zacznę od tego, że nie przepadam za płynnymi produktami do demakijażu, zdecydowanie bardziej wole te o kremowej konsystencji.
Ze względu na cenę i bardzo dobre opinie na temat tego płynu postanowiłam go przetestować.

Użyłam go kilka razy do demakijażu - nasączyłam płatek i przyłożyłam na kilka sekund do oka. Makijaż nie zszedł natychmiast, musiałam kilka razy przetrzeć płatkiem oko. Nie podrażnia i nie wysuszył okolic oczu co jest dużym plusem. Nie zostawił uczucia ściągnięcia ani tłustej warstwy. Po demakijażu wydawało mi się że dopiero przemyłam oczy wodą.
Opakowanie bardzo przypadło mi do gustu , ma  fajny kształt i świetny dozownik.

Sprawdzę jak radzi sobie jako tonik . Co do demakijażu wolę używać mleczka - wg mnie zmywanie oczu mleczkiem (oczywiście zależy jakim) jest delikatniejsze i łatwiejsze (szybciej rozpuszcza tusz) Jest to jednak kwestia osobistych upodobań, z pewnością wiele dziewczyn woli płynne kosmetyki . :)

Ocena: 4/5

2. Zmywacz do paznokci z olejem kokosowym i gliceryną 150ml 5,99zł


  WOW ! Takie było moje pierwsze wrażenie, pierwsze i oczywiście nie ostatnie. Zmywacz wg mnie ma same plusy:
- pompka - idealne dozowanie, produkt nie rozlewa sie, nie wietrzeje, możemy wycisnąć idealną dla nas ilość.
- solidne opakowanie - na prawdę bardzo dobrze wykonane, w szczególności pompka
- zapach ! Jeden z niewielu zmywaczy do paznokci który jak dla mnie PACHNIE ! 
- nie wyszusza skórek 
- jest wydajny
- dobrze i szybko zmywa lakiery , nawet piaskowe i z brokatem. 

Podsumowanie:
Nigdy nie miałam lepszego zmywacza do paznokci ! :)

Ocena: 5/5


3. Micelarny żel nawilżający do mycia i demakijażu twarzy. 150ml  5zł


No cóż... najgorszy kosmetyk w moim zestawieniu. Absolutnie nie jest zły, patrząc na cenę jest nawet dobry, ale....

- nie nawilża tak jak obiecuje producent
- ma nieprzyjemną żelowo glutowatą konsystencje
- dziwnie chemicznie pachnie
- nie zmywa makijażu ! Spróbowałam zmyć nim twarz bez uprzedniego przetarcia chusteczką do demakijażu i niestety się nie sprawdził. Żel ślizgał się po twarzy, miałam wrażenie że totalnie nie łączy się z podkładem. Po spłukaniu wodą na buzi została cieniutka warstwa podkładu, o zatkanych porach nie wspomnę. 
- połowa wieczka oderwała się po kilku użyciach

Co do plusów : żel faktycznie myje (dobrze oczyszczoną wcześniej twarz), zostawia uczucie świeżości i nie ściąga skóry. U mnie dobrze sprawdza się rano, gdy nie potrzebuje dużego oczyszczenia a raczej odświeżenia. Plus za wydajność.

Ocena: 2.5/5



Zamierzam przetestować kilka innych produktów BeBeauty, recenzje z pewnością pojawią się na blogu :)

Zapraszam na INSTAGRAM