Czas leci jak szalony, dziś udało nam się wyjść na zakupy i do City Parku. Udało mi się kupić kurtkę na chłodniejsze dni. Jestem z niej bardzo zadowolona, nie za gruba ale bardzo cieplutka, czarna z różową podszewką. Jej dużym plusem jest to że ma dłuższy tył, dzięki temu nie zmarzną mi plecy :) Kupiłam ją w Sports Direct za 23funty, jest z firmy Everlast.
Poniżej zdjęcia z City Parku, Garden of lights filmik tutaj :
http://nk.pl/#main#!q?photoviewer=[4437089,63]
Pomimo tego że temperatura jest bardzo niska, było bardzo dużo ludzi, nie dziwię się bo atmosfera jest rewelacyjna :) Zdziwił mnie tylko widok dzieci biegających w fontannie bez butów... ale cóż..
takie dziwne coś ;p zdjęcia nie oddają w całości uroku tych konstrukcji ale są na prawdę genialne !
Część 'ogrodu' :)
największe 'drzewko' na samym środku :)
nowa kurteczka, komin z polski, baardzo cieplutki <3
A na końcach czerwonego drzewka zwykłe żarówki :)
A to jedna z przeuroczych pań, w dziwnych strojach, z pięknym makijażem twarzy i maszynką do robienia baniek ;p Bardzo im współczuję :( takie zimno a one muszą chodzić na szczudłach i cały czas się uśmiechać...
Całość wygląda fenomenalnie, to bardzo miła odskocznia od codzienności i szarości centrum miasta. Szkoda że tylko na kilka dni :(
A na koniec kilka nowości biżuteryjnych.
teraz uciekam spac, bo jutro rano biegnę szukać płaszczyka ;p