15.12.2016

Pierniczki i domek z piernika :)

Hej dziewczyny, chwile mnie tu nie było ! :) Budowa, praca, przygotowania do świąt, kumulacja wszystkiego :) W pracy od kilku dni istny młyn-mamy nawał zamówień przedświątecznych, dodatkowo nowy towar średnio raz na tydzień/dwa i zbliżająca się nieubłaganie inwentaryzacja :( Końcówka grudnia to dla nas najbardziej pracowity okres w roku, nie jest to fajne ponieważ nie mogę cieszyć się przygotowaniami, świętami sylwestrem na 100%, cały czas z tyłu głowy mam obowiązki i pracę...

Cóż przejdźmy do przyjemniejszych tematów :) Pierniczki ! Moje od tygodnia wylegują się w pudełeczkach i czekają na święta :) Przepis dodawałam wam 3 lata temu, w tym roku skorzystałam z niego już 5 raz :) Pierniczki są mocno korzenne i miodowe. Po upieczeniu twarde - ciasto idealnie nadaje się do wykonania domku z piernika, natomiast gdy poleżą rozpływają się w ustach :)

PRZEPIS 

Pokażę wam kilka fotek z poprzednich lat i z tego roku, zarówno pierniczki jak i moje domki :) W tym i ubiegłym roku poszłam na łatwiznę i zrobiłam domek na oko. Za pierwszym razem narysowałam szablon na kartce i wzorując się na nim wycinałam elementy domku. Nie martwcie się gotowe szablony możecie znaleźć w internecie i po prostu wydrukować :)

2013r.
- zdjęcia macie tu : KLIK

2014r. 

Pierwsze święta po powrocie do Polski :) Wtedy postanowiłam poszaleć z kolorami i do lukru który macie w przepisie dodawałam barwniki spożywcze w proszku. Po tym jednorazowym eksperymencie stwierdziłam że zdecydowanie ładniej prezentują się pierniczki klasyczne z białym lukrem.

Jak widzicie na zdjęciach zrobiłam pierniczki winietki na wigilijny stół, dzieci mają niezły ubaw z szukaniem  swojego miejsca i sprawdzaniem jaki tym razem zrobiłam dla nich pierniczek :)

Próbowałam również zrobić pierniczki witraże - przed włożeniem do piekarnika w okienka wrzucamy pokruszone landrynki. Efekt jest super, ale takich pierniczków nie możecie trzymać w cieple, bo cukierek najzwyczajniej w świecie się rozpuści - moje okna w domku w kilka dni się rozpłynęły :(







Pierniczki zazwyczaj przechowuję właśnie w takich szczelnie zamkniętych pojemnikach, otwieram kilka dni przed świętami, w domu zaczyna ładnie pachnieć a pierniczki mają czas na absorbowanie wilgoci z otoczenia, robią się mięciutkie i rozpływają się w ustach :)



Mój pierwszy piernikowy domek, był spory, musiałam poprosić o pomoc i tatę i mamę :) Składaliśmy go dwa dni, klejąc wszystko tylko i wyłącznie lukrem :) 





2015r. 

Tak jak wspominałam w tym roku domek z piernika a właściwie to dwa domki powstały spontanicznie i bez szablonu. Byłam z nich bardzo zadowolona, takie malizny były łatwe do sklejenia, całość miała taki swój fajny przytulny klimacik :) Zrobiłam śnieg z cukru pudru, dorzuciłam i ręcznie robioną choinkę i laski cynamonu :)


Pierniczki powróciły do klasycznej białej wersji, dokupiłam sporo nowych foremek, więc było trochę zabawy ze zdobieniem, ale w tym własnie cała magia :) W zestawie miałam druciki do wieszania pierniczków na choince i dziurkacz do robienia otworków. Tu UWAGA ! Moje pierniczki robiły nam niespodzianki i spadały z choinki, z czasem piernik robi się miękki a cieniutki drucik z łatwością przerywa jego strukturę.W tym roku z pewnością nie użyję cienkich drucików tylko jutowy sznurek który będzie je solidnie trzymał. 



       





2016r. 

I tegoroczne pierniczki z jeszcze większą ilością foremek, tym razem dokupiłam w Ikei przepiękne zwierzęce wzory :) W tym roku na prawdę nie miałam zbyt wiele czasu na pieczenie więc poszłam na łatwiznę. zamiast imion na wigilijny stół mamy tylko inicjały, zamiast kleić domek lukrem skleiłam go karmelem i to był błąd ! :( Karmel to po prostu roztopiony cukier, kleiło się świetnie, dosłownie 5 min i domek był gotowy, karmel zastyga w sekundzie więc nie trzeba czekać na zastygnięcie jak w przypadku lukru. Następnie domek po prostu udekorowałam lukrem Zostawiłam domek w salonie tak samo jak w poprzednich latach i po kilku dniach zaczął się rozpływać! Karmel tak samo jak landrynki z 2014r. w cieple mięknie i się topi. Jak tylko to zauważyłam wyniosłam domek do zimnej spiżarni, mam nadzieję że jakimś cudem dotrwa do świąt, na razie ma tylko delikatnie ugięty dach. Podsumowując jeśli robicie domki klejcie je tylko i wyłącznie lukrem. 




Choinkę 3d zrobiłam wg tego szbalonu: klik


    




Mała uwaga na koniec jeśli dopiero teraz będziecie zabierać się za robienie pierniczków z tego przepisu, raczej nie chowajcie ich w pudełka tylko zostawcie na wierzchu/nie zamykajcie żeby zdążyły zmięknąć :)



_____________________________________________________________________________



Zapraszam na:
snapa: czekoladka93
Instagram - KLIK
Fanpage paznokciowy - KLIK
Fanpage mojego sklepu - KLIK
Do mojego sklepu z artykułami do stylizacji paznokci - KLIK
Kanał na YouTube - KLIK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz