23.09.2017

BUDOWA DOMU KROK PO KROKU, Etap 7 : DACH :)

Witajcie ! Sporo nas tu nie było, ale niestety znów mieliśmy opóźnienie! Dziś zajmiemy się bardzo ważnym i niezwykle kosztownym etapem jakim jest dach...

____________________________________________________________________________

LINK DO PLAYLISTY NA NASZYM KANALE YOUTUBE - Tu znajdziecie filmiki z pokazami slajdów z poszczególnych etapów w tym z tego, który został opisany poniżej :)

Poprzednie posty budowlane   - tu znajdziecie wszystkie poprzednie wpisy na temat budowy

____________________________________________________________________________


Wykorzystaliśmy (między innymi) na tym etapie:

(niestety już nie sposób wypisać wszystkich potrzebnych rzeczy i ich ilości bo jest dużo drobnostek które zostały z poprzednich etapów)


Dach o powierzchni 280m2

- drewno  na dach 11,5 kubika
- membrana dachowa, wybraliśmy FAKRO Eurotop S65 5 rolek szerokości 1,5m po 50mb
- folia pod murłatę - oddzielająca beton od drewna 60mb
- gwoździe
- wkręty
- zszywki do mocowania membrany
- zaprawa klinkierowa ok 15 worków po 25kg kolor grafit
- cegła klinkier kolor czarny Winerberger
- pustak 12cm - ten sam co na działówki (obudowa komina)
- blachodachówka Regamet Olimpia kolor czarny mat RAL 9005, z najgrubszą możliwą powłoką (PUR TEXT) i 30 letnią gwarancją  340m2
- Oprócz tego blacha płaska 14 arkuszy,
- rynny Gamrat plus uchwyty, łączniki itd,
- Gąsiory
- taśma dekarska pod gąsiory
- taśma do klejenia uszkodzeń w membranie
- silikon dekarski
- wyłaz dachowy przeszklony


O opóźnieniu związanym z oczekiwaniem na drewno pisałam poprzednio, wspomniałam również o impregnacji więźby dachowej. Jeśli jesteście zainteresowani zachęcam do zapoznania się z poprzednim wpisem LINK, bez sensu to powtarzać po raz kolejny :)

Gdy wyszliśmy z drewnem na prostą i ekipa do nas dotarła robienie więźby dachowej zajęło ok 5 dni roboczych, pracowało 2-3 osoby. Muszę przyznać że to etap dość mozolny i wymagający wiele wysiłku, samo wciąganie elementów więźby dachowej na strop było niełatwym zadaniem.
Tak szczerze jeśli chodzi o całą konstrukcję dachu niewiele mam do powiedzenia bo dokładnie się na tym nie znam, ale spróbuję... :)

Etapem pierwszym było zamocowanie murłat na wieńcu - poprzednio pisałam o prętach gwintowanych, które chłopaki włożyli tuż po jego zalaniu. Murłaty dzięki nim zostały przykręcone do całej konstrukcji budynku. Stanowi to połączenie całego dachu z murami. Pomiędzy drewno a beton została położona specjalna folia - chodzi o oddzielenie tych 2 materiałów żeby drewno nie podciągało wilgoci z betonu. To samo zostało zrobione pod słupami podtrzymującymi konstrukcję dachu (opierającymi się o strop)



Kolejnym krokiem było zamontowanie krokwi, ogólnie jeśli chodzi o całą konstrukcję dachu używaliśmy wkrętów ciesielskich, elementy zostały ze sobą skręcone, a nie zbite gwoźdźmi  jak zazwyczaj się robi. Wszystko po to aby konstrukcja była bardziej stabilna.

Chłopaki na odpowiednich etapach montowali poszczególne elementy więźby - jętki słupy itd, ale w to wgłębiać się nie będę bo nie mam pojęcia co kiedy i gdzie było robione :)


W międzyczasie pan który budował nam ścianki działowe - pisałam o tym w poprzedniej notce. Zajął się budową komina. Komin mamy tylko jeden (taki który wystaje ponad dach) Jest to komin spalinowy + 2 otwory wentylacyjne. Zdecydowaliśmy się na obłożenie komina cegłą klinkierową która jest materiałem wytrzymałym i po prostu wizualnie bardzo nam się podoba. Klinkier musiał mieć jakieś oparcie, tak więc nasz komin z keramzytu został obudowany pustakiem o grubości 12cm (część znajdująca się na strychu) a następnie na tym pustaku oparła się cegła klinkierowa wystająca ponad dach. Pozostałe kominy (wentylacje) zostały zastąpione kominkami wentylacyjnymi które zobaczycie na końcu wpisu już na gotowym dachu.
Kominki są 3 i jest to wentylacja następujących pomieszczeń (po 2 kanały wentylacyjne w jeden kominek, podobno tą ilość bez problemu można połączyć i nadal będą spełniać swoje zadanie, jednak większej ilości łączyć się nie powinno)
1. Wentylacja spiżarki + wentylacja kuchni obydwie grawitacyjne
2. Wyciąg kuchenny (mechaniczny) + wentylacja grawitacyjna salonu
3. Wentylacja grawitacyjna przedpokoju  + wentylacja mechaniczna WC

Oprócz tego obok komina jest wentylacja grawitacyjna kotłowni + łazienki są to jednak 2 oddzielne otwory.

Oprócz wentylacji ponad dach wystaje kominek do którego jest poprowadzone odpowietrzenie kanalizacji.



tak wygląda komin wentylacyjny na strychu- góra zostanie połączona rurami z kominkiem wentylacyjnym



Na krokwiach została zamontowana membrana, na niej kontrłaty i łaty. Jak wiecie nasze poddasze jest nieużytkowym strychem i wcale nie musieliśmy dawać membrany. Wiele osób przekonywało nas jednak aby zastosować to rozwiązanie teraz bo później będzie za późno jeśli byśmy chcieli np zagospodarować poddasze i ocieplić je pianką czy wełną. Wtedy membrana jest konieczna, był to stosunkowo do całej budowy niewielki koszt więc postanowiliśmy ją założyć.








Gdy więźba została skończona (pod koniec lipca) pojawił się problem... dostaliśmy błędne informacje że na blachę czeka się MIESIĄC... co za tym idzie nasza ekipa zajęła dla nas właśnie taki termin - koniec sierpnia. Gdy przyjechał facet od dachu na pomiar okazało się że blachę moglibyśmy mieć już w następnym tygodniu :( Jak się domyślacie z terminem nic się nie dało zrobić... pozostało zamówić blachę i cierpliwie czekać na ekipę. Blacha przyjechała po 2-3 tyg od zamówienia ponieważ tak chcieliśmy (nie było potrzeby wcześniej). Pogoda pod koniec sierpnia nas nie rozpieszczała, zaczęły się deszcze i ekipa miała opóźnienie... Koniec końców prace rozpoczęły się po pierwszym tygodniu września...



Krycie blachą poszło bardzo szybko - myślę że jakby zliczyć to 3 dni robocze. Praca w 2/3 osoby. Oczywiście mówię tu o kryciu blachą, okuciu komina, założeniu kominków oraz rynien.
Wybraliśmy blachodachówkę z firmy Regamet. 

Wyłaz dachowy mamy jeden - widoczny na poniższym zdjęciu. Znajduje się w niewielkiej odległości od komina i od strony gospodarczej naszego podwórka. 





Postanowiliśmy nie zakładać właściwych rynien spustowych a jedynie zamienniki (rury drenażowe) na czas budowy. Prawdopodobnie dopiero po wykonaniu elewacji założymy te właściwe rynny. 
Odwodnienie wokół domu było jednym z pierwszych etapów naszej budowy także teraz wystarczyło połączyć wcześniej przygotowane rury z zamontowanymi zamiennikami rynien. 


Jak widać mamy już okna oraz rolety zewnętrzne - o tym będzie kolejny wpis, myślę że już niebawem. Oprócz tego mamy już instalacje - elektryczną i wodno-kanalizacyjną, więc tak naprawdę na naszej budowie ani chwili nie było stanu surowego otwartego ani zamkniętego - instalacje zostały zrobione jeszcze przed pokryciem dachu :) Aktualnie czekamy na tynkarzy i mamy nadzieję że w tym roku uda się jeszcze zrobić ogrzewanie i wylewki. Jak zwykle zapraszam na instagram @czekoladka93 - tam praktycznie codziennie na instastory opowiadam coś o budowie i pokazuje wam postępy :)
___________________________________________________________________________

Firma budowlana, która zajmuje się budową naszego domu do stanu SSO (z wyjątkiem drobnych prac które wykonujemy sami): TND-BUD  Bartłomiej Łoch, Niedźwiada (podkarpackie), tel: 511024094


Kontakt: nefrifhu@wp.pl

Zapraszam na:

Instagram - KLIK
Fanpage paznokciowy - KLIK
Fanpage mojego sklepu - KLIK
Do mojego sklepu z artykułami do stylizacji paznokci - KLIK
Kanał na YouTube - KLIK

5 komentarzy: