Pazurki to pastelowa zieleń/mięta z Wibo - Extreme Nails nr 425.
O lakierze:
- świetny dość duży pędzelek,
- dobrze kryjący, jednak zawsze nakładam 2 warstwy,
- mam go już prawie rok a konsystencja jest dalej ok,
- zaskakująca dobra trwałość, nawet bez top coatu
- jedyny minus, długo schnie, nawet po kilku godzinach na pazurkach mogą pojawić się ślady np pościeli.
Fotki:
Bez topu
Z topem
Zrobilam zdjęcie paletki którą wykonuję większość makijaży. Kupiona na allegro za ok 70zł . Na zdjęciu kolory nie są tak wyraziste jak w rzeczywistości. Cienie są super napigmentowane i utrzymują się na powiekach przez cały dzień.
A teraz makijaż:
A na koniec wczorajsze zdjęcie moich róż z dnia kobiet, wytrzymały 9 dni ;d
piękny kolor lakieru! zazdroszczę paletki :(
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie :)
ciekawa ta paletka
OdpowiedzUsuńciekawe tylko jak bedzie z trwaloscia cieni
koniecznie daj znac
u mnie z dnia kobiet roze tez jeszcze stoja
dolalam szklanke lemoniady do wody i to zawsze wydluza ich czas stania
x
x
x
W notce pisałam że trzymają się cały dzień :)
UsuńSuper pomysł z tą lemoniadą, ja z różami dostałam jakiś gotowy płyn który przedłuża trwałość :)
śliczny kolor pazurków:)
OdpowiedzUsuńCo za piękny bukiet róż :)
OdpowiedzUsuńNie myślałaś zeby zapuścić brwi na przedłużenie bliżej noska? albo dorysowywac?
OdpowiedzUsuńZdaje sobie sprawę z tego że według typowych zasad regulowania brwi są one za bardzo odsunięte na zewnątrz. Jednak to jest najlepsza z opcji. W tym miejscu włoski zaczynają rosnąć do góry a nie na boki, są one grube (nie gęste) i wygląda to okropnie. Dorysowanie tez się nie sprawdza, po prostu widać granice a ja czuje sie z tym mega niekomfortowo.
Usuń