Co będziemy publikować w tej serii?
Mamy zamiar wrzucać posty z poszczególnych etapów prac ze zdjęciami. Na początek na pewno pojawi się temat urzędów i wszelkich dokumentów które musieliśmy ogarnąć przed rozpoczęciem budowy. Powiemy jak i gdzie szukać materiałów. Pokażemy co zrobiliśmy własnymi rękami, a co za tym idzie na czym można zaoszczędzić. Całość na pewno będzie miała dla nas charakter bardzo pamiątkowy, ale oczywiście mamy również na celu pomoc osobom które chcą zmierzyć się z budową domu. Z chęcią będziemy odpowiadać na wasze pytania i dzielić się spostrzeżeniami. Raczej będziemy unikać podawania cen oraz firm, na takie pytania z chęcią odpowiemy np na mailu lub osobiście jeśli tylko nas znasz :)
Dlaczego piszę w liczbie mnogiej? Powód jest prosty, w przygotowaniu budowlanych postów będzie pomagał mój mąż, choć mówiąc nieskromnie sama wiem bardzo dużo i dokładnie przyglądam się każdemu etapowi prac :) Nie może być inaczej w końcu to nasz wymarzony domek :)
Jak to się zaczęło?
Jeszcze rok temu o tej porze mieliśmy w głowie rozbudowę istniejącego domu moich rodziców, aktualnie niestety jest za mały aby pomieścić jakby nie patrzeć dwie rodziny (rodziców i nas). Mieliśmy nawet gotowy plan zagospodarowania przestrzennego dla rozbudowy istniejącego budynku. Dlaczego nie myśleliśmy o budowie? Z prostego względu.. finansowego, wiedzieliśmy że dobudowa wyjdzie może nieznacznie ale zawsze taniej niż budowa domu. W czasie załatwiania wszystkich dokumentów z gminy i planowania gdzie i jak rozbudować większość znajomych rozradzała nam ten pomysł. Po czasie sami stwierdziliśmy że zdecydowanie więcej argumentów przemawia za budową domu od zera. Po wielu namowach i kilkudziesięciu nieprzespanych nocach wiosną tego roku podjęliśmy mam nadzieję że słuszną decyzję o budowie domu. O tych argumentach będziecie mogli poczytać w następnej notce za której pisanie właśnie się zabieram :)
W tym krótkim wstępie wspomnę jeszcze że załatwianie spraw urzędowych w naszym przypadku potrwało ok 8 miesięcy, dla nas było to bardzo długo, ale wiem że bywają takie osoby które zmagają się z urzędami nawet dwa lata. Tak jak wspomniałam wyżej do tej pory zdążyliśmy zrobić fundament, teraz czekamy do wiosny. Nawet jeśli byłaby ładna pogoda nie brnęlibyśmy na siłę w dalsze etapy, chcemy aby fundament się uleżał.
Na dziś to tyle, zabieram się za pisanie notki na temat dlaczego wybraliśmy budowę nowego domu a nie rozbudowę starego :)
_____________________________________________________________________________
Zapraszam na:
snapa: czekoladka93
Instagram - KLIK
Fanpage paznokciowy - KLIK
Fanpage mojego sklepu - KLIK
Do mojego sklepu z artykułami do stylizacji paznokci - KLIK
Kanał na YouTube - KLIK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz